Uwaga na przymrozki! Te zabiegi pomogą uratować Twój plon!
Prognozy pogody zapowiadają kolejną falę przymrozków, a Twoje uprawy są w pełni rozkwitu? Zarówno przymrozki, jak i silny wiatr czy burze, które również w tym czasie mogą wystąpić, to silny stres dla kwitnących sadów i jagodników. Dodatkowo należy liczyć się z tym, że w takich warunkach pogodowych oblot owadów zapylających jest utrudniony. Jak zatem wspomóc swoje uprawy w okresie kwitnienia i zawiązywania owoców?
Przygotuj rośliny na stres – biostymulacja poprzez fertygację i agrowłóknina
Po pierwsze, przygotuj je na stres temperaturowy. Jeżeli w uprawie truskawki dysponujesz instalacją do nawodnienia kroplowego, warto zawczasu podlać plantację, aby wilgotna gleba skumulowała jak najwięcej ciepła. Dodanie do wody preparatu ASKAN (fertygacja) przyniesie dodatkową korzyść. Albowiem ASKAN to specjalny produkt zawierający azot, potas, mikroelementy. W jego skład wchodzą też wyciągi z alg morskich, wyciągi roślinne i polisacharydy, które mają właściwości biostymulujące.
Ponadto na czas przymrozków wstrzymaj się ze ściółkowaniem truskawek słomą, ponieważ odbija ona promieniowanie słoneczne. Lepszym, wręcz zalecanym rozwiązaniem jest za to przykrycie upraw agrowłókniną P-23, tak aby dobrze przylegała ona do podłoża. W tym celu należy jej brzegi dobrze dociążyć ziemią lub workami z piaskiem. Monitoruj przy tym prognozy pogody dla swojej lokalizacji. Jeśli bowiem temperatura spadnie poniżej -5°C na dłużej niż dwie godziny, bezpiecznie będzie dołożyć drugą warstwę włókniny. Wówczas uzyskasz efekt termosu – powietrze pomiędzy warstwami włóknin zadziała jak dobry izolator i uchroni rośliny przed silnym mrozem. Ponadto jeśli Twoja uprawa znajduje się w tunelu foliowym, upewnij się co do szczelności konstrukcji, a ewentualne uszkodzenia folii dokładnie zabezpiecz przed wnikaniem zimnego wiatru.

Zaopatrz rośliny w kluczowe pierwiastki
Ponadto przygotowanie roślin do spadku temperatury powinno się rozpocząć na 10-14 dni przed przymrozkami poprzez nawożenie dolistne. Czas ten jest potrzebny po to, aby pierwiastki, o których mowa niżej, zdążyły być pobrane przez roślinę i dostarczone do komórek. Tą drogą uzupełniamy m.in. cynk i bor. Szczególnie rekomendowanym produktem jest CyBorg Cynkowo-Borowy. Zawiera on bor w formie boroetyloaminy oraz cynk w formie chlorku cynku – znanej i lubianej, łagodnej dla roślin formie. Związek ten bardzo ładnie dysocjuje w wodzie i jest łatwo pobierany przez rośliny. Produkt stosuje się dolistnie w dawce od 1 do 2 l/ha.
Kolejnymi pierwiastkami, które należy uzupełnić w dolistnie, są fosfor i potas. Szczególnie ważny jest tutaj potas. Dlatego do nawożenia dolistnego należy wybierać nawozy, które mają bardzo wysoką koncentrację tego składnika. Znaczenie ma też forma potasu i fosforu. Mianowicie powinna ona bardzo szybko rozpuszczać się w wodzie, nie obciążać blaszki liściowej i być łatwo pobierana przez rośliny. Takimi właściwościami charakteryzuje się NUTRIPOWER PK. Nawóz ten zawiera 56% potasu w przeliczeniu na K2O oraz 43% fosforu w przeliczeniu naP2O5. Fosfor ma tu formę pirofosforanu czteropotasu. Jest to związek mało znany w świecie żywienia roślin, ale w innych dziedzinach bardzo rozpowszechniony. Produkt stosujemy w dawce 2,5 kg/ha.
Składnik, który dodatkowo wzmocni rośliny przed stresem
Następnie na około 5 dni przed spodziewanym przymrozkiem należy wykonać zabieg krzemem i potasem. Te dwa pierwiastki bowiem bardzo korzystnie wpłyną na poprawę odporności roślin oraz ich kondycję. Dodatkowo krzem wykazuje zdolność regulowania procesów fizjologicznych w roślinie w okresie wystąpienia stresu wysokiej temperatury. Wysoką zawartość krzemu (20% w przeliczeniu na SiO2) oraz potasu (12%) zawiera Potasil Plus Krzem. Całości dopełnia niewielki (3%) dodatek mocznika. Nawiasem mówiąc, przy tym bardzo bogatym składzie i dawkowaniu 2-3 l/ha cena nawozu Potasil Plus Krzem jest naprawdę atrakcyjna. Jedyne, na co należy zwrócić uwagę, to fakt że ze względu na bardzo wysoki odczyn zaleca się stosowanie Potasil Plus Krzem solo, bez możliwości tworzenia mieszanin zbiornikowych z innymi produktami.

Antystresanty złagodzą reakcję roślin na przymrozki
W miarę zbliżania się spodziewanych przymrozków przechodzimy do bardzo ważnych zabiegów biostymulujących. Ich celem jest takie działanie na fizjologię roślin, aby pomóc im przetrwać ten trudny okres i aby niska temperatura powodowała jak najmniejsze straty. Podstawowym orężem, jaki tu możemy zastosować, są aminokwasy. Aminovital Power jest rekomendowany do wszystkich upraw, warto go stosować szczególnie w okresie kwitnienia w dawce 0,5 kg/ha. Można go mieszać ze środkami ochrony roślin, bardzo dobrze się rozpuszcza i tworzy z wodą jednolitą konsystencję.
Natomiast ostatnim działaniem, jakie możemy wykonać na 72–48 godzin przed spodziewanym zagrożeniem, jest zaaplikowanie roślinom Asahi (0,6 l/ha), który niweluje silny stres antyoksydacyjny, aktywując w roślinach mechanizm odporności na stres termiczny. Asahi warto zastosować z algami, ale preparatem wartym uwagi jest również BioSMART oparty na specjalnie wyselekcjonowanych metabolitach drożdży. Technologia ta została wynaleziona w dalekiej Argentynie i przetestowana w różnych krajach, m.in. we Francji i USA. Udowodniono, że wpływa ona na zwiększenie zawartości wody w wakuoli. Jeśli dodatkowo taka komórka będzie wysycona krzemem, potasem i fosforem, to również poprawi odporność rośliny na zamarzanie. BioSMART jest więc produktem unikatowym.
BioSMART aplikujemy dolistnie w dawce 2 l/ha na 2 do 3 dni przed wystąpieniem przymrozków. Można go połączyć nie tylko z Asahi, lecz także z aplikacją Aminovital Power (0,5 kg/ha Aminovital Power + 2 l/ha BioSMART). Taka strategia jeszcze bardziej wzmocni efekt biostymulacji.

Co po przymrozkach? Postaw tylko na sprawdzone rozwiązania!
Nawet jeśli synoptycy mówią o dość łagodnych przymrozkach, nigdy nie mamy pewności co do ich faktycznej skali. W przypadku prognoz pogody zawsze trzeba przyjąć pewien margines błędu. Poza tym lokalnie, szczególnie z zagłębieniach terenów, wskazania termometrów mogą być jeszcze niższe. Dlatego zawsze trzeba stale monitorować sytuację na swojej plantacji i w razie potrzeby odpowiednio reagować.
Oprócz wyżej wspomnianych działań zapobiegawczych, ważne są również zabiegi wykonane po ustąpieniu zagrożenia. W regeneracji roślin sprawdzą się wymienione wcześniej Aminovital Power i BioSmart.
Natomiast w razie jakichkolwiek uszkodzeń mrozowych produktem, który może dodatkowo zastymulować truskawki do wybicia nowych kwiatostanów z korony, jest BIO BASSTYL GRAND. To unikatowy preparat nowej generacji zwierający mikroelementy (cynk, bor, molibden oraz selen), a także wyselekcjonowane fitozwiązki, które aktywują procesy kwitnienia. Ta innowacyjna formuła stymuluje właśnie proces „wypychania” kwiatów z uśpionych pąków (oczywiście pod warunkiem, jeśli te pąki kwiatowe w koronie jeszcze są). BIO BASSTYL GRAND to zatem świetne rozwiązanie w przypadku strat poniesionych wskutek przemarznięcia kwiatów podczas wiosennych przymrozków. Zalecana dawka to 0,2 l/ha (dolistnie) lub 0,3-0,4 l/ha (fertygacja).

Nie tylko na przymrozki, czyli sekret dobrego plonu
Co więcej BIO BASSTYL GRAND oraz BioSMART z powodzeniem można stosować łącznie (aplikacja dolistna). Oprócz wspomnianych wyżej korzyści mieszanka ta wpływa na poprawę owocowania. Ponadto badania, ale również sami praktycy, którzy już wdrożyli oba produkty do swoich zabiegów biostymulujących, wskazują na wyrównanie owocowania (pod względem ilości i wielkości owoców) zarówno w pierwszym, jak i kolejnych zbiorach. Dlatego teraz, gdy nasze plantacje kwitną, a jednocześnie występują trudne warunki pogodowe, BIO BASSTYL GRAND oraz BioSMART są trafionym rozwiązaniem w strategii budowania dobrego plonu. Plonu, który przyniesie konkretny zysk.