Rynek czereśni – perspektywy rozwoju i wyzwania na przyszłość

Czereśnia to owoc, który ma przed sobą duże perspektywy na rynku globalnym. Wzrost zainteresowania czereśniami widać nie tylko na gruncie krajowym, lecz także w skali globalnej. Konsumpcja tych owoców rośnie na całym świecie, szczególnie w krajach rozwiniętych gospodarczo, co stwarza ogromne możliwości dla polskich producentów. O tym, jak obecnie kształtuje się rynek czereśni, mówił 4 sierpnia 2024 r. Mirosław Maliszewski, prezes ZSRP, poseł na Sejm, podczas Letnich Pokazów Czereśniowych w Bronisławce (gm. Mszczonów).

Miroslaw-Maliszewski-ZSRP
O aktualnych wyzwaniach na rynku czereśni i perspektywach rozwoju mówił Mirosław Maliszewski, poseł na Sejm, prezes Związku Sadowników RP

Trendy rynkowe czereśni

Czereśnia należy do tej grupy owoców, których konsumpcja rośnie, szczególnie w strefie klimatycznej, w której znajduje się Polska. W globalnym rankingu owoców, które zyskują na popularności, czereśnia plasuje się w czołówce, zaraz obok owoców jagodowych, takich jak borówka amerykańska, truskawka i malina. Spośród owoców wytwarzanych na drzewach to właśnie czereśnia odnotowuje największy wzrost sprzedaży, co czyni ją atrakcyjnym towarem dla producentów i eksporterów.

Rynek krajowy a eksport czereśni

Jednak rynek krajowy czereśni ma ograniczoną pojemność, a konkurencja ze strony innych owoców, w tym importowanych czereśni, jest coraz większa. Dlatego, aby utrzymać konkurencyjność i atrakcyjne ceny, polscy producenci powinni wziąć pod rozwagę również eksport. Szczególnie rynek niemiecki, największy importer czereśni w Europie, jest dla nas perspektywicznym kierunkiem.

Dotychczas Polska była niewidoczna na niemieckim rynku czereśni, mimo bliskości geograficznej i dużej skali produkcji tych owoców.

To było zastanawiające, dlaczego kraj, który produkuje dużo czereśni, dlaczego kraj, który jest sąsiadem, nie może na ten bogaty rynek niemiecki wejść ze swoją ofertą – mówi Mirosław Maliszewski.

Na szczęście sytuacja zaczyna się zmieniać. Dzięki poprawie jakości polskich czereśni oraz lepszemu przygotowaniu partii owoców polskie czereśnie powoli wchodzą na ten rynek.

Po pierwsze, mamy już taką jakość, którą ten rynek akceptuje. Mówimy o średnicy, o jędrności, o odmianach, o porze podawania tego owocu na rynek. Mamy wreszcie też już takie partie, które jesteśmy w stanie przygotować, które mogą stać się  elementem zakupowym już nawet dla niemieckich sieci handlowych, które jednorazowo zawsze kupują duże ilości – dodaje M. Maliszewski.

Nowe kanały dystrybucji polskich czereśni na rynek niemiecki

Co ciekawe, oprócz zaopatrywania sieci handlowych, polscy producenci zaczynają docierać na rynek niemiecki przez inne kanały. M. Maliszewski wymienia tu chociażby operatorów na rynkach hurtowych czy handel uliczny owocami, który w Niemczech jest dość rozpowszechniony. Te nowe drogi dystrybucji pozwalają na zwiększenie obecności polskich czereśni na rynku niemieckim. To z kolei może w przyszłości zaowocować większymi wolumenami eksportu.

Myślę, że już w oficjalnych statystykach za ten sezon Polska się pojawi jako eksporter czereśni na rynek niemiecki. To nadal będzie bardzo mało w porównaniu do takich krajów, jak Turcja, Grecja i Hiszpania. Ale to pokazuje, że niemiecki odbiorca ma chęć kupować od nas i jeżeli poczynimy odpowiednie kroki, będziemy mogli na ten rynek sprzedawać większe ilości – mówi M. Maliszewski.

Jego zdaniem jednym z kluczowych wyzwań, z jakimi muszą się zmierzyć polscy producenci, jest konieczność zapewnienia powtarzalności i dużych partii owoców. O ile w przypadku jabłek Polska już opanowała eksport na odległe rynki, to w przypadku czereśni, malin i truskawek jest jeszcze wiele do zrobienia. Edukacja producentów oraz eksporterów jest kluczowa dla osiągnięcia sukcesu na międzynarodowych rynkach.

czeresnie-opakowania-sprzedaz-czeresni
Dziś jakość polskiej czereśni jest wystarczająca, aby spełnić wysokie wymagania zagranicznych odbiorców

Dalekie rynki eksportowe

Jeżeli chodzi o rynki odległe, zwłaszcza azjatyckie, takie jak Chiny, Wietnam czy kraje Zatoki Perskiej, to stają się coraz bardziej atrakcyjne dla eksportu czereśni. Albowiem liczba zamożnych konsumentów w tych krajach rośnie, oferując ogromny potencjał dla polskich czereśni. Chociaż w przypadku tych delikatnych owoców wyzwaniem jest logistyka, to rosnące ceny tych owoców czynią transport lotniczy bardziej opłacalnym. Aby jednak móc skutecznie eksportować na te odległe rynki, konieczne jest spełnienie szeregu wymagań fitosanitarnych oraz administracyjnych, co wymaga współpracy zarówno ze strony producentów, jak i instytucji państwowych.

Podsumowując, polski rynek czereśni ma ogromny potencjał rozwoju, zarówno na gruncie krajowym, jak i międzynarodowym. Kluczowe będzie jednak zintegrowanie produkcji z wymaganiami odbiorców oraz rozwój eksportu na nowe, odległe rynki. Dobrej jakości czereśnie mogą stać się ważnym elementem polskiego eksportu owoców. Jednak wymaga to dalszych działań w zakresie poprawy logistyki, zwiększenia skali produkcji oraz edukacji wszystkich uczestników rynku.

Czytaj również: W sadzie czereśniowym Krzysztofa Czarneckiego – odmiany, rynek