Komunikat o aktualnej sytuacji w uprawie grusz, na przełomie lipca i sierpnia
Uprawa grusz coraz bardziej zyskuje na popularności. Zachęcające ceny oraz popyt na te owoce spowodowały znaczący wzrost powierzchni uprawy tego gatunku. Grusza jako gatunek zaliczany do tej samej grupy roślin sadowniczych co jabłonie – drzew ziarnkowych, wymaga jednak odmiennego podejścia agrotechnicznego. Kluczowe różnice wynikają głównie z podatności i presji chorób pochodzenia bakteryjnego oraz presji miodówki gruszowej plamistej (Cacopsylla pyri).
Wiosną tego roku bardzo mocno dał znać o sobie rak bakteryjny drzew owocowych (Pseudomonas syringae), którego silniejsza obecność spowodowana była występowaniem przymrozków w okresie kwitnienia. Obecnie na drzewach możemy zaobserwować czarne i zaschnięte pąki, które powstały w wyniku porażenia rakiem bakteryjnym. Obserwujemy w efekcie słabsze zawiązanie owoców na dolnych piętrach korony, a w szczególności na tzw. stołach. Powodem zaistniałej sytuacji była wielkość występujących przymrozków, rodzaj podkładki, odmiana, położenie pola oraz prowadzona agrotechnika.
Kolejną chorobą bakteryjną, o której należy pamiętać, jest zaraza ogniowa (Erwinia amylovora). Jej występowanie jest również obserwowane w drugiej części okresu wegetacji. Należy również przypomnieć, że nie ma jednorazowych skutecznych metod zapobiegania i wyniszczania patogenu.
Szkodniki takie jak miodówka i toczyk w uprawie grusz
Aktualnie ze szkodników w sadach gruszowych spotykamy miodówkę gruszową plamistą (Cacopsylla pyri), której silnemu rozwojowi sprzyjała słoneczna i sucha pogoda oraz nieprawidłowa strategia ochrony chemicznej. Warto również nadmienić, że większa presja tego szkodnika może wystąpić z końcem sierpnia. Dlatego warto dalej monitorować sady, żeby móc uniknąć problemu z jakością owoców podczas zbiorów. Natomiast w sadach, gdzie odpowiednio dobrano strategię ochrony, fauna pożyteczna świetnie sobie daje radę z utrzymaniem w ryzach populacji tego szkodnika.
Dodatkowo miejscami można jeszcze spotkać mszyce, które występują na końcach pędów i nie powinny stanowić zagrożenia w dorastaniu owoców. W niektórych regionach m.in. w powiecie grójeckim, można zaobserwować ślady po żerowaniu larw toczyka gruszowiaczka (Leucoptera xitella Zell.), które objawiają się w postaci „min” na liściach. Wspominam o tym problemie, ponieważ najsilniejszy pojaw tego szkodnika jeszcze jest przed nami, a mianowicie pojaw drugiego pokolenia szkodnika.
[optin-cat id=79013]
Nawożenie grusz poprzez fertygację.
Zgodnie z fazą rozwojową grusz w tej części sezonu należy skupić się na dobrym odżywieniu roślin potasem, który ma kluczowe znaczenie w dorastaniu owoców. Jest to bardzo istotne w szczególności u odmiany 'Konferencja’. W przeciwieństwie do jabłoni nie mamy tu ryzyka występowania gorzkiej plamistości podskórnej. W sadach, w których wymagane jest zastosowanie dodatkowego nawożenia potasem, zalecamy fertygację nawozami Fertygold 10-20-30+mikro lub FERTYGOLD 8-5-40+2MgO+mikro w dawce 15-25 kg/ha w zależności od potrzeb i zasobności gleby.
Nawożenie dolistne grusz w czasie owocowania
Aktualnie dolistnie powinniśmy stosować naprzemiennie nawozy potasowe oraz wapniowe z uwzględnieniem ok. 7 dni odstępu pomiędzy zabiegami. Jako nawóz potasowy polecamy nawóz NutriPower Max K w dawce 2,5-5 kg/ha. Na przełomie lipca i sierpnia można dołożyć do zabiegu potasem nawóz zawierający mangan, który będzie dodatkowo wpływał na zachowanie zielonej zasadniczej barwy skórki. Zabieg należy powtórzyć w II/III dekadzie sierpnia. Warto również przypomnieć, że manganowych nawozów dolistnych nie mieszamy z produktami wapniowymi. W przypadku najpopularniejszej uprawianej w Polsce odmiany 'Konferencja’ należy pamiętać, że wymaga więcej nawożenia dolistnego potasem aniżeli wapniem. W tym przypadku wystarczą 2-3 zabiegi Wapno Mix Micro w dawce 3-6 l/ha. Sytuacja odwrotna jest natomiast w przypadku odmiany 'Lukasówka’, u której wapń może ograniczyć silne występowanie kamienistości miąższu grusz. Tu zalecane byłoby wykonanie nawet do 5. zabiegów w sezonie.
Można również zaobserwować często występujące poparzenia liści w związku z nieodpowiednimi warunkami podczas stosowania preparatów silikonowych o działaniu mechanicznym, gdzie zasadny byłby dodatek do zabiegu nawozem NutriPower Max K produktu aminokwasowego Aminovital Power w dawce 0,5 kg/ha.
W sadach, w których występuje dalej presja miodówki gruszowej plamistej (Cacopsylla pyri), pomocne może być zastosowanie produktu Potasil Plus Krzem w dawce 2-3 l/ha, który zawiera w swoim składzie krzem i potas. Krzem będzie wspomagał odporność roślin na działanie szkodników oraz chronił przed oparzeniami słonecznymi, a dodatkowo zawarty potas będzie korzystnie oddziaływał na wielkość owoców.
[optin-cat id=75273]
Tekst i zdjęcia, Adrian Jarosławski, Boryna