Dlaczego kwieciak malinowiec był taki groźny w sezonie 2023 na plantacjach truskawek?
W tym artykule postaramy się znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego w tym sezonie niektórzy plantatorzy przegrali walkę z kwieciakiem malinowcem. Czy dlatego, że za późno wykonali zabiegi ochroniarskie? A może szkodnik ewoluował tak bardzo, że wygranie z nim nie było możliwe? Wiemy ze zgłoszeń, że takie sytuacje miały miejsce na Grójecczyźnie, na Lubelszczyźnie czy na Kaszubach. Już na wstępie możemy powiedzieć, że pokonanie kwieciaka jest bardzo trudne. Opowiemy o sposobach jego zwalczania, zastanawiając się, czy w kolejnych sezonach można podjąć efektywną walkę z tym groźnym szkodnikiem. Czy da się nie przespać obecności kwieciaka na naszych plantacjach?
Kwieciak – co to za szkodnik? Numer jeden sezonu 2023 i sezonu 2024!
Kwieciak to szkodnik żerujący na truskawkach i malinach. Występuje w całej Europie. To owad, którego postać dorosła to niewielki, kilkumilimetrowy chrząszcz z charakterystycznym, długim ryjkiem zakończonym aparatem gębowym. Samice składają jaja w pąkach kwiatowych, które w tym celu podgryzają. Zaczynają żerować już wiosną, pojawiając się na przełomie kwietnia i maja, gdy temperatura osiąga 12°C. W ciągu roku następuje rozwój jednego pokolenia, od jaja do dorosłego osobnika, cykl ten trwa około 5 tygodni.
Młode chrząszcze wylęgają się w czerwcu i krótko żerują, wygryzając niewielkie otwory. Okres diapauzy (spoczynku) trwa do następnego roku. Przerwę tę określa się diapauzą letnio-zimową (niektóre źródła podają, że już po kilku dniach chrząszcze udają się na zimowanie). Szkodniki zimują w ściółce, glebie oraz resztkach roślinnych.
Już po przezimowaniu chrząszcz wygryza drobne otwory w roślinach. Jest to tzw. żer uzupełniający do osiągnięcia dojrzałości płciowej. Później, po kopulacji, samice zaczynają poszukiwać pąków kwiatowych, aby do nich złożyć jaja (w każdym pąku jedno jajo, łącznie samica składa ich około 60 – TYLE MOŻE USZKODZIĆ PĄKÓW KWIATOWYCH). Charakterystyczną oznaką żerowania tego owada jest podcinanie pąka kwiatowego. Dzieje się tak dlatego, że larwy szkodnika są beznogie, samica zabezpiecza je więc tym sposobem przed wypadnięciem z pąka, a także przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i przed wrogami naturalnymi – pasożytami czy drapieżcami. Sama larwa nie jest szkodnikiem, odżywia są pąkiem kwiatowym. Podcięte pąki zasychają, czego efektem jest mniejsza ilość kwiatów, a ostatecznie mniejszy plon.
Nowe informacje na temat szkodnika
Nowe, niezbyt dobre informacje pojawiają się w najnowszych opracowaniach i pokrywają się z sygnałami, które płyną od plantatorów. Wynika z nich, że zmieniła się biologia tego szkodnika, spektrum roślin żywicielskich oraz przede wszystkim szkodliwość kwieciaka malinowca i skala powodowanych uszkodzeń.
Oprócz maliny i truskawki – głównych roślin żywicielskich, pełny cykl życiowy odbywa także na jeżynach, różach ozdobnych oraz różach dzikich. To zła informacja, bo rośliny te są żywicielami alternatywnymi, którzy mogą zasilać populację żerującą na truskawkach czy malinach. Posadzone blisko roślin głównych, mogą stanowić rezerwuar pożywienia i miejsce do namnażania się nowych osobników.
Wyniki najnowszych obserwacji (badania prowadzone we Włoszech) są zbieżne z literaturą i mówią, że:
- Ilość składanych jaj może wynosić nawet 260 sztuk.
- Zmienny rozwój pokolenia, który może trwać zaledwie 17 dni, ale może też się wydłużać nawet do 100 dni – wszystko zależy od panujących warunków pogodowych.
- Obecność chrząszczy na plantacjach może trwać cały rok, następuje silna migracja pomiędzy polami uprawnymi, a żółto kwitnącymi roślinami rosnącymi w pobliżu.
- Wiosną chrząszcze odżywiają się dodatkowo pyłkiem kwiatowym i uszkadzają płatki kwiatów. Odżywianie się pyłkiem kwiatowym bardzo pozytywnie wpływa na rozwój i płodność oraz możliwości przetrwania zimą tych szkodników.
- Większa liczba jaj składanych w jednym pąku. Obserwacje potwierdzają, że w pąkach kwiatowych często znajdują się po dwie, a nawet trzy larwy, co także buduje populację tych szkodników.
- Larwy żerują także w otwartych kwiatach, których pąki nie zostały podcięte po złożeniu jaj (kwiaty te mają ciemną plamkę w pobliżu dna kwiatowego), co powoduje późniejszą deformację owoców, a zatem wpływ na jakość plonu.
- Przedłużona aktywność młodych osobników. Uprawy tunelowe, całoroczna dostępność owoców, uprawa różnych odmian powodują, że kwieciak ma bardzo długo dostęp do roślin żywicielskich. Zaobserwowano, że w przypadku chrząszczy żywiących się dodatkowo pyłkiem mniszka lekarskiego, długość życia wynosi nawet 240 dni.
- Młode chrząszcze, pojawiające się w czerwcu i później, podcinają pąki kwiatowe, nie składając w nich jaj.
- Owady migrują także poza plantację, jesienią można je znaleźć m.in. na kupkówce, szczawiu, mniszku, jaskrach, starcach, a także w tunelach w wierzchniej warstwie gleby.
- Według badań kwieciak malinowiec uszkadza owoce. Chrząszcze, które zimowały, są w stanie wydrążyć w owocach niewielkie otwory, o głębokości około 2 mm. Jeśli uszkodzone są owoce zielone, zwykle dochodzi do zagojenia się tych ran, lecz owoce ulegają deformacji. W przypadku owoców dojrzałych uszkodzenia stanowią wrota dla infekcji ze strony patogenów, które są odpowiedzialne m.in. za porażenie szarą pleśnią truskawek. Informacja ta wymaga dodatkowych obserwacji i badań w Polsce, ponieważ na rodzimych plantacjach występują jeszcze inne szkodniki, które w podobny sposób uszkadzają owoce. Dobra identyfikacja szkodnika i uszkodzeń da na pewno właściwą odpowiedź.
Jak walczyć z kwieciakiem malinowcem
Podstawową kwestią jest lustracja plantacji w celu identyfikacji szkodnika. Nawet stosując inne narzędzia, typu pułapki czy preparaty o działaniu repelentnym, nie możemy zaniechać lustracji. Systematyczny monitoring jest obowiązkowy już na 1–2 tygodnie przed kwitnieniem oraz na początku kwitnienia. Pierwszym sygnałem, świadczącym o obecności kwieciaka malinowca, są niewielkie dziurki w liściach truskawek, a także zwisające pąki.
Jednym ze sposobów sprawdzenia, czy szkodnik jest obecny na plantacji, jest otrząsanie na tacki. Aby zabieg był wiarygodny, należy wykonać co najmniej cztery próby po 50 kwiatostanów. Próg szkodliwości jest bardzo niewielki, bo zaledwie dwa chrząszcze na 200 kwiatostanów. W przypadku uszkodzenia owoców, tego progu nie ma wcale.
Można monitorować obecność szkodnika za pomocą pułapek feromonowych. Nie jest to sposób idealny, pułapki były wielokrotnie modyfikowane, aby szkodniki z nich nie uciekały. Przeprowadzono zatem doświadczenie przy użyciu taśm lepowych, zapobiegających wychodzeniu chrząszczy z pułapek, co poprawiło ich skuteczność.
Innym sposobem zwalczania kwieciaka malinowca jest ograniczanie jego populacji poprzez zbieranie zaschniętych pąków kwiatowych. Metoda niezwykle skuteczna, bo przerywa cykl życiowy szkodnika i powoduje ograniczenie jego populacji, lecz jest właściwie niemożliwa do wykonania na plantacjach.
W dobrej sytuacji, jeśli chodzi o zwalczanie kwieciaka malinowca, są właściciele plantacji wykładanych czarną tkaniną polipropylenową. Folia nagrzewa się do nawet ponad 50°C. Jeżeli podcięte pąki spadają na folię, może to w znacznym stopniu ograniczyć populację szkodnika, bo w temperaturze 30–35°C owady te zamierają. Przeżywalność larw w pąkach na plantacjach wyłożonych tkaniną wynosi 2%. Jeśli pąki spadają wprost na trawę, przeżywalność larw jest bardzo wysoka, wynosi aż 86%. Dane te pochodzą z badań zagranicznych, nie ma na razie polskich wyników, niemniej wygląda to obiecująco.
Chemiczne sposoby zwalczania kwieciaka malinowca w uprawie truskawek
Obecnie na rynku istnieją trzy substancje, które są skuteczne w walce z kwieciakiem. To acetamipryd, cyjanotraniliprol oraz deltametryna. Trzeba je zastosować w odpowiednim czasie. Kwieciak malinowiec jest tym rodzajem szkodnika, u którego występuje zjawisko tanatozy, czyli udawanie martwego. Jest on aktywny w południe, gdy słońce jest wysoko na niebie i jest ciepło. Nie wiemy jednak co się z nim dzieje pod koniec dnia – czy schodzi do ściółki, czy gdzieś się chowa wyżej na roślinie. To właśnie utrudnia przeprowadzenie zabiegu, który najłatwiej byłoby wykonać w ciągu dnia, gdy kwieciak jest aktywny, lecz wtedy nie ma możliwości zastosowania środków ochrony roślin. Na szczęście dostępne preparaty działają nie tylko kontaktowo, lecz także systemicznie, co podnosi skuteczność zabiegu, bo składnik aktywny wnika w roślinę, którą potem podgryza szkodnik.
Biorąc pod uwagę nowe okoliczności – wydłużania się aktywności szkodnika, podgryzania przez niego owoców i podcinania szypułek przez chrząszcze – można przypuszczać, że problem kwieciaka malinowca będzie narastał.
Nie jest to jedyny szkodnik, który zaczyna stwarzać coraz większe problemy. Wpływ mają na to różne czynniki: biologia szkodników się zmienia, my, ludzie uprawiamy coraz więcej długoowocujących odmian, kolejny czynnik to brak mroźnych zim.
Wczesną wiosną bazą do zabiegu powinny być preparaty do aplikacji dolistnej.
Zabiegi dolistne:
- Zabiegi rozpoczynamy od wykorzystania preparatów opartych na deltametrynie. Przykładem takiego preparatu jest Dyno 2,5 EC w dawce 0,5 l/ha z dodatkiem adiuwanta Optymal Film w dawce 0,2–0,4 l/ha.
- Zabiegi dolistne wykonujemy do początku kwitnienia. Kolejnymi preparatami są te oparte na acetamiprydzie, tj. Mospilan 20 SP w dawce 0,2 kg/ha z dodatkiem aminokwasu Aminovital Power w dawce 0,5 kg/ha. W okresie kwitnienia zabiegi wykonywać naprzemiennie z preparatem zawierającym cyjanotraniliprol w preparacie Benevia 100 OD w dawce 0,75 l/ha z dodatkiem adiuwanta Optymal Film.
Aplikacja produktów wraz z fertygacją:
- Preparat Verimark 200 SC w dawce 375 ml/ha.
Trwają prace badawcze prowadzone nad aplikacją Mospilanu 20 SP za pomocą fertygacji.
Wspólnie zatrzymajmy kwieciaka w 2024 roku
Przed nami więc ważne zadanie na sezon 2024, jakim jest zatrzymanie presji kwieciaka malinowca. W tym celu z początkiem 2024 roku został założony przez Doradcę Jagodowego ścisły monitoring, dzięki któremu będziemy mogli w porę zacząć interweniować, nim kwieciak wyrządzi duże szkody na plantacjach. W sumie w całym kraju będzie rozmieszczone około 15 pułapek. Taką pułapkę warto zamontować również u siebie. W sklepie MEDCHEM.PL można nabyć zarówno pułapkę kominową na kwieciaka, jak i dyspenser z feromonem, który się umieszcza pod jej skrzydełkami.
Informacje z pułapek objętych monitoringiem ogólnokrajowym są zbierane i przekazywane na aplikację Arc™ Farm Intelligence. Każdy plantator, który pobierze ją na swój telefon i się zarejestruje, będzie mógł śledzić liczbę odłowionych kwieciaków w danej pułapce. Aplikacja Arc™ Farm Intelligence jest do pobrania ze sklepu Google Play oraz ze sklepu App Store.
W trakcie rejestracji należy wpisać kod 2498 oraz uzupełnić informację, że aplikacja została zainstalowana z polecenia DJ.
Jej użytkownicy będą mogli zobaczyć mapę z rozmieszczonymi pułapkami i sprawdzić, jakie jest aktualnie zagrożenie w danej lokalizacji.
Oczywiście monitoring za pomocą pułapek oraz aplikacja nie zastąpią klasycznej lustracji na własnej plantacji. Do tej cennej praktyki gorąco zachęcamy każdego plantatora.
Chcesz zdobyć więcej informacji na temat kwieciaka malinowca?
Wejdź na stronę Doradca Jagodowy i przeczytaj; Kwieciak malinowiec stanowi ogromne zagrożenie dla truskawek na plantacjach są obecne inne szkodniki.
Wejdź na stronę Doradca Jagodowy i przeczytaj; Monitoring i kontrola kwieciaka malinowca w uprawie truskawki w polu i pod osłonami
Zachęcamy do obejrzenia dwóch webinarów Doradcy Jagodowego, poświęconego międzyjnymi tematyce kwieciaka.
Materiał powstał na podstawie wykładu prof. dr hab. Edyty Górskiej-Drabik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, który był przygotowany i wygłoszony 30 lipca 2023 w formie prezentacji w czasie Warsztatów Techniki Jagodowej Berry Tech 2023.